Polkomtel z miesiąca na miesiąc mnie zachwyca swoim marketingiem i umiejętnością wciskania biedakom kitu. Nie wiem czyj umysł na to wpadł ale jest geniuszem. W ofercie MixPlus wprowadzono umowy terminowe na 48 doładowań. W optymalnym wariancie mamy więc 4 lata cyrografu… ciekawe jaki telefon wzięty za tę 1zł tyle wytrzyma, no ale klient uwiązany, dostał upust parę złoty, a musi wyrzucić 1500zł… na dodatek bez szansy na zmianę stawki w przyszłości, i to nawet przez 4 lata. W cywilizowanym kraju pewnie oferta zostałaby zmiażdżona salwą śmiechu, u nas jednak nawet dziennikarzyny z bożej łaski, nie zająknęli się słowem. No ale “reki która karmi się nie gryzie”.
Z jednej strony słupki i tysiące klientów na wieloletnich smyczach, w tabelkach księgowego będzie wyglądało to też świetnie, tylko czy naprawdę wypada tak naciągać ludzi, czy duża firma świadoma naciągania powinna to robić ? Jakiś czas temu wielki dym w UKE i UOKIK ,że niby 3 letnie umowy nie etyczne…. operatorzy pochowali się, i se wymyślili “doładowania”, służy to niczemu innemu jak obchodzenie zakazu wieloletnich cyrografów bzdurnymi tezami o możliwości spłacenia w 1 dzień. A wystarczy spojrzeć “halo panie prezesie proszę zejsc do działu statystyki”, w swe dane ile trwają dzisiaj umowy na doładowania i dlaczego 90% kończy się dokładnie tak, iż liczba miesięcy trwania umowy = liczbie obowiązkowych doładowań. Proszę nie dajcie się naciągnąć na iluzoryczną promocje telefonu za 1zł, by na 4 lata pozostać niewolnikiem chodzącym na smyczy po paskarskich cenach.
